Po długiej przerwie, z przytupem wróciliśmy do wspólnej zabawy z przyjaciółmi z innych ośrodków.

W tym roku bawiliśmy się po góralsku. Nauczyliśmy się, a raczej przypomnieliśmy sobie taniec „zasiali górale..”. Noga prawa, noga lewa, krok w przód i krok w tył. Wszyscy razem, i jeszcze raz i szybciej..

Konkurs na wyłonienie gazdy i gaździny pikniku nie był łatwy, trzeba było między innymi wbić długi gwoźdź w pal, nawlec korale, czy zagwizdać ustami pełnymi ciasta. Jury miało niełatwe zadanie, aby wyłonić „góralskich gospodarzy”. Ostatecznie wygrał Adam z WTZ i Ania z ŚDS. Gratulujemy!

Podczas podróży po całym świecie szlakiem zbójników, sprawdzaliśmy góralskim alkomatem, czy wszyscy, którzy wsiedli do pociągu pili trunki bezalkoholowe 🙂 – spróbujcie sami z zamkniętymi oczami obrócić się 3 razy wokół własnej osi i dotknąć palcem czubka nosa..

Zaproszeni goście również pochwalili się przygotowanymi przez siebie piosenkami o tematyce góralskiej. Szczególnie zachwycił nas Janosik z DOA grający na pile. Wszyscy otrzymali pamiątkowe dyplomy, a na koniec z najbardziej wytrwałymi zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie.

Dziękujemy za wspólną zabawę i do zobaczenia za rok!